Natalia Bukowska - właściciel Salonu strzyżenia i pielęgnacji psów TatraDogs ze swoim psem. Psinosek.pl
|

Wizyta u groomera – rozmowa z Panią Natalią Bukowską

Gościem dzisiejszego wywiadu jest Pani Natalia Bukowska – Groomerka i właścicielka Salonu Strzyżenia i Pielęgnacji Psów TatraDogs. Pani Natalia w środowisku psiarzy „pod Tatrami” nazywana jest „groomerką z sercem”. Poprosiliśmy Panią Natalię, aby opowiedziała o zawodzie groomera i przekazała nam istotne informacje dotyczące pielęgnacji naszych psich przyjaciół.

Natalia Bukowska - właściciel Salonu groomerskiego strzyżenia i pielęgnacji psów TatraDogs ze swoim psem. Psinosek.pl
Pani Natalia ze swoim psiakiem.
Źródło: Salon strzyżenia i pielęgnacji psów TatraDogs

Pani Natalio co skłoniło Panią do zajęcia się pielęgnacją czworonogów?

Witam, tak naprawdę od lat interesuję się psami. Na dzień dzisiejszy posiadam aż 7 cieszących się ogonków. Na swój pierwszy kurs zdecydowałam się właśnie ze względu na nie. Zdałam sobie sprawę, że opieka nad psem to nie tylko spacer, karmienie i zabawa. A grooming nie był jeszcze tak dobrze znany. Pojawił się przełom w mojej głowie, chciałam robić to dobrze, a kurs uświadomił mi, że to jest to co chcę w życiu robić.

Czy trzeba mieć specjalistyczne wykształcenie, skończone kursy, aby zostać groomerem?

Nie ma konieczności posiadania specjalistycznego wykształcenia, na kurs może udać się każdy kto czuje powołanie i posiada zdolności manualne. Ale sam kurs to nie wszystko. Dobrze jest odbyć jakiś staż, by móc się wdrożyć w temat. Jednak moje ambicje nie pozwoliłyby na to by zakończyć tylko na samym kursie. Czuję niedosyt. Bardzo interesuję się tematem behawioralnym u psów oraz instynktowym zachowaniem, a także chorobami skóry zwierząt. Uważam to za podstawę do pracy ze zwierzętami. Polecam zapoznać się z całą kynologią. Temat bardzo obszerny. Wciąż pogłębiam tą wiedzę.

Jakie usługi Pani świadczy i jakie psie zabiegi poleca Pani opiekunom czworonogów?

Praktycznie każde, zwykłą kąpiel i wyczesywanie jak i strzyżenie, trymowanie, obcinanie pazurków, czyszczenie uszu, czyszczenie miejsc okołoodbytowych, pielęgnacje lecznicze, usuwanie insektów.

Czy stosuje Pani jakieś specjalne produkty pielęgnacyjne dla psów lub narzędzia groomerskie?

Tak. Wszystko co posiadam w salonie musi być przystosowane do każdego rodzaju szaty u psów oraz kotów: szampony, odżywki, maski, olejki. Nie są to najtańsze produkty, bo bardzo zależy mi na jakości usług. Oprócz tego posiadam specjalne preparaty do dezynfekcji oraz specjalne urządzenia.

Czy ma Pani doświadczenie w pracy z psami o specjalnych potrzebach, takich jak psy o skórze wrażliwej lub posiadające alergię na określone składniki kosmetyków?

Tak. Głównie dlatego poszerzyłam swoją wiedzę na temat psiej dermatologii. Posiadam szampony, które również zaleca weterynarz. Nie testuję produktów kosmetycznych i leczniczych na swoich czworonożnych klientach. 😉 Uważam to za podstawę.

Czarny pies z białymi i brązowymi znaczeniami w salonie u groomera
W salonie u Pani Natalii.
Źródło: Salon strzyżenia i pielęgnacji psów TatraDogs

Jakie są najczęstsze problemy związane z pielęgnacją psów, z którymi się Pani spotyka i jak sobie Pani z nimi radzi?

Oczekiwania, kontra rzeczywistość. Głównie chodzi o pieski, które przychodzą na strzyżenie. Zrozumienie jak klient widzi swojego pupila po wyjściu z salonu. Bywa, że do danej fryzury pieski mają za mało okrywy lub klient oczekuje, że piesek ma być obcięty „przez pół” tego co obecnie posiada, a stan szaty jest drastyczny. Sfilcowane 80% szaty. W takim przypadku nie ma sensu męczyć pieska jeśli się go nie czesze bądź robi się to niewłaściwe. Oczywiście informuję o tym klienta. Wydaje mi się, że nie są z tego powodu zadowoleni. Ja też nie jestem dumna z efektu końcowego, ale czasem siła wyższa.

Klient wychodzi niezadowolony chociaż mówi, że to rozumie. Bardzo przejmuje się takimi sytuacjami. Do tego dochodzi zachowanie psa. Nie chce współpracować, co jest według mnie najbardziej istotną kwestią. Zawsze staram się zachować spokój. Nie chcę wywoływać żadnej presji na psie. Moim zadaniem jest pielęgnacja psa i zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa i komfortu w salonie.

Co najbardziej Pani lubi w pracy groomera?

Zadowoleni klienci i pieski, które po skończeniu cieszą się moją osobą. Ale tutaj zaznaczę, że inne zwierzęta, takie jak kotki czy króliczki, również są bardzo mile widziane.
Kiedyś zadzwonił do mnie Pan czy przyjmę kurę, bo trzeba jej podciąć skrzydła.
-,,Jo bede trzymoł Pani bydzie ciąć”.
Czasem grooming zaskakuje pozytywnie. 😂 pozdrawiam tego Pana serdecznie.

Jakie są Pani ulubione rasy psów do pielęgnacji?

Każda rasa ma coś w sobie, moje pieski mogłyby się obrazić, ale uwielbiam szpice oraz maltańczyki.

Dwa psy w salonie groomerskim Tatradogs Psinosek.pl
Psy w salonie Pani Natalii Bukowskiej
Źródło: Salon strzyżenia i pielęgnacji psów TatraDogs

Co jest najtrudniejszego w pracy groomera?

Chyba jak w każdym salonie, gdy podczas pielęgnacji pieski wykazują zachowania agresywne. Praca groomera wymaga nie tylko wytrzymałości takiej fizycznej, psychicznej ale również znajomości psychiki zwierząt. Bywa to dla mnie stresujące ale to nie jest dobre ani dla mnie ani dla pieska. Wiadome jest też to, że potrzebne jest również odpowiednie podejście opiekuna. I tutaj wiem jedno nigdy na agresję nie odpowiem agresją!

Zaprasza Pani szczeniaki i psy, które nigdy nie korzystały z usług groomera na wizyty adaptacyjne. Czy mogłaby Pani opowiedzieć czytelnikom o zaletach wizyt adaptacyjnych?

Wizyta adaptacyjna ma na celu oswojenie szczeniaka z nowym miejscem, nowymi dźwiękami, czynnościami, które będą wykonywane w przyszłości, zapachami. Zazwyczaj przyzwyczajam pieski do dotyku łapek, włączam suszarkę, bawię się z Nimi, nagradzam smaczkami. Wygląda to trochę jak zabawa niż praca. Zaleta jest taka, że dobre skojarzenie miejsca, do którego kiedyś piesek będzie uczęszczał będzie mu się dobrze kojarzyło co może skutkować miłą współpracą na przyszłość.
A i tu może niektórych zaskoczę, ale warto przyjść na więcej niż jedną wizytę adaptacyjną. Fajnie jest rozłożyć to na 2,3 części 😉

Wiemy, że ma Pani wielką cierpliwość i poświęca Pani psom tyle czasu, aby czuły się one w Pani salonie bezpiecznie i komfortowo. Dlaczego jest to tak ważne?

Kocham psy. Wiem, że niektórym psiakom pielęgnacja sprawia dyskomfort. Może być on spowodowany negatywnym doświadczeniem, zmianą groomera, brakiem socjalizacji, o której wspominałam wcześniej.
Wychodzę z założenia, że spokojne ruchy i cierpliwość sprawią cuda. Kiedy pielęgnacja się wydłuża daję psu odetchnąć. Pozwalam na wygodne ułożenie się. Czasem staram się takiego psiaka zająć zabawką. Jeśli dobrze reaguje na dotyk, pomasować go.
Warto poświęcić ten czas jeśli kocha się to co lubi. Na wszystko trzeba czasu. Nie od razu osiąga się sukces. Komfort psa jest dla mnie bardzo ważny!!!

Psy w salonie groomerskim Tatradogs
Psy w salonie Pani Natalii Bukowskiej
Źródło: Salon strzyżenia i pielęgnacji psów TatraDogs

Jak pomóc zwierzęciu, które bardzo stresuje się wizytą u psiego fryzjera?

Zalecam przyprowadzenie psa na wizytę zapoznawczą, przedstawić psiakowi narzędzia, którymi będę pracować. To samo zalecam opiekunom w domu. Pokazywać psiakom szczotkę, robić to w formie zabawy dla dobrego skojarzenia, nagradzać.
Dobrze jest też poświęcić pieskowi czas na relaks – jakiś spokojny spacer. Żadne pobudzające bodźce.

Jakie są Pani zalecenia dotyczące codziennej pielęgnacji psa między wizytami u groomera?

Pielęgnacja między wizytami nie jest specjalnie wymagająca, ważne by nie dopuszczać szaty do skołtunień, czesać psa co 3-4 dni. Każdy piesek ma indywidualne wymagania w zakresie częstotliwości czesania i pielęgnacji. Zaznaczę, że takie skołtunienia są siedliskiem bakterii.

Wielkimi krokami nadchodzi wiosna co poradziłaby Pani opiekunom psów, aby pomóc im ze zdrową sierścią i skórą wkroczyć w cieplejsze dni?

Dobrze dobrane szampony oraz tak jak wspomniałam wyżej regularne czesanie to nie wszystko. Należy zadbać o pieska również od środka. Odpowiednia dieta, która dostarcza nienasycone kwasy omega, suplementy z witaminami – dobrane przez weterynarza. Zbyt częste kąpiele też nie są dobre dla Naszych psiaków, bo można wysuszyć skórę.

Jakie są Pani marzenia i plany na przyszłość?

Ojej, kim byłby człowiek bez marzeń 😉 Na pewno wprowadzenie nowości do swojego salonu dotyczące zabiegów, kąpiel ozonowa, czyszczenie uzębienia.

Pani Natalio wiem, że posiada Pani swoje ukochane psy. Proszę nam coś o nich powiedzieć na zakończenie wywiadu.

Każdy uważa, że jego pies jest najwspanialszy na świecie i każdy ma rację. ❤️

Psy Natalii Bukowskiej - groomera
Psy Pani Natalii.
Źródło: Salon strzyżenia i pielęgnacji psów TatraDogs

Dziękujemy za udzielnie tego ciekawego wywiadu. Życzymy Pani realizacji marzeń i planów i dalszej cierpliwości i miłości do zwierząt.

Bardzo dziękuję.

Rozmawiała: Magdalena Pabis

Podobne wpisy