Dwa psy na smyczach podczas spaceru. Jeden w kolorze białym a drugi pies to pies rasy Beagle. Wąchają się. Psinosek.pl
|

Odpowiedzialny i bezpieczny spacer z psem


Spacery z naszym pieskiem to czas, który powinien zbliżać psa do jego właściciela. Powinien być on kojarzony zarówno przez właściciela jak i przez psa z czymś pozytywnym, radosnym i bezpiecznym. Wielu właścicielom psów brakuje jednak odpowiedniej wiedzy i podstawowej odpowiedzialności co sprawia, że może on czasem zamienić się w koszmar i traumę. Jaki więc powinien być bezpieczny i odpowiedzialny spacer z psem? Psinosek postara się dzisiaj dać Wam garść informacji i rad, które zdecydowanie mogą się przydać.

Pies ze smyczą czy bez?

Zdecydowana większość właścicieli kocha swoje psy i chce dać im jak najwięcej wolności i radości. Ma to też swoje przełożenie na to, że gdy tylko znajdą się ze swoim psem na kawałku zielonego skweru, natychmiast puszczają go ze smyczy. Polskie prawo nie zabrania puszczania psa wolno. Warunkiem jest jednak to, żeby właściciel psa miał go cały czas pod kontrolą. Kluczową sprawą kontroli naszego psa jest przywołanie go.

Zastanówmy się więc ilu z nas ma psa wyszkolonego do tego stopnia, żeby być pewnym, że w krytycznej sytuacji może go odwołać i to odwołanie przyniesie skutek. Jako krytyczną sytuację, nie mamy na myśli przywołanie psa gdy nic nie dzieje się w jego otoczeniu i przychodzi do nas dla smaczka, którego wtedy otrzymuje. Mamy raczej na myśli sytuację, gdy w pobliżu pojawia się inny pies, który narusza terytorium naszego, lub suka, która wabi naszego psa zapachem cieczki. To są sytuacje, w których pies musi reagować na nasze przywołanie bezwzględnie. W przeciwnym wypadku powinien być on prowadzony na smyczy, lub puszczany jedynie w miejscach, co do których mamy pewność, że są bezpieczne.

Dwa psy na spacerze. Psy są na smyczach. Jeden pies jest większy i koloru białego, drugi pies mniejszy w kolorze brązowym. Psinosek.pl

Co zrobić, gdy do naszego psa podbiega agresor czy tzw. podbiegacz?

Teraz odwrócimy sytuację. Przypuśćmy, że to my mamy psa na smyczy, a ktoś niedaleko stwierdził, że da swojemu psu wolność. Taki pies zauważy jednak naszego, i traktuje go jako zagrożenie i naruszenie jego terytorium. Rusza więc do ataku. To trudna sytuacja, bo wszystko dzieje się bardzo szybko. Możemy zrobić kilka rzeczy pod warunkiem, że mamy czas na reakcję. Po pierwsze krzyknijcie do właściciela aby go odwołał. I tutaj często zaczynają się schody. Ile razy usłyszeliście już teksty w stylu: „on nic nie zrobi”, lub „on chce się tylko przywitać”? Wiele wizyt psów z ranami u weterynarza zaczyna się właśnie od takich słów.

Jeśli nie życzycie sobie kontaktu waszego psa z innym to macie do tego prawo a opiekun drugiego psa ma obowiązek was posłuchać. Niestety teoria to jedno, a w praktyce wygląda to często zupełnie inaczej. Mamy jednak nadzieję, że tego typu artykuły zmienią nieco zachowanie nieodpowiedzialnych właścicieli psów i sprawią, że zaczną oni patrzyć na zaistniałą sytuację z punktu widzenia drugiej strony.

Zapisz się na szkolenie w Szkole dla psów Psinosek w Zakopanem

Jak bronić swojego psa?

To co możecie spróbować zrobić, to stanąć przed waszym psem w wyprostowanej postawie zasłaniając go swoim ciałem i krzyczeć zdecydowanym głosem w kierunku agresora „odejdź!” lub „stój!”. Często to wystarczy aby biegnący w waszym kierunku pies zastanowił się i zawrócił. Jeśli tego nie zrobi to pamiętajcie, że bezpiecznym środkiem odstraszającym jest gaz pieprzowy, który każdy właściciel psa powinien nosić przy sobie. Nie wyrządzi on trwałej szkody agresywnemu psu, a może nam pomóc nie dopuścić do poważnych konsekwencji, które mogą wyniknąć z walki i szarpaniny psów. Nie zawsze jest czas na reakcję i szybkie wyciągnięcie go z kieszeni. Ostatnią formą obrony waszego psa jest puszczenie smyczy i pozwolenie mu na ratowanie się ucieczką. Musicie jednak zachować przytomność umysłu i szybko przemyśleć, czy na przykład nasz uciekający przed agresorem pies nie znajduje się blisko ruchliwej ulicy i czy nie zagraża mu wpadnięcie pod jadący samochód.

Dwa pudle na spacerze z opiekunką. Pudle prowadzone są na smyczy i przechodzą przez most. Psinosek.pl

Prawidłowe witanie się psów na spacerze

Psy to zwierzęta społeczne i wymagają też kontaktu z innymi psami. Do nas jako ich właścicieli należy sprawienie, aby ten kontakt stał się bezpieczny i nie zamienił się w agresję. Powszechnie stosowaną praktyką u części właścicieli psów jest puszczenie psa wolno „bo przecież chce się tylko przywitać”. W najgorszym wypadku takie przywitanie może skończyć się agresją, o której pisaliśmy w poprzednim punkcie. Pamiętajcie! Przywitanie psa z innym musi się odbywać przy zdecydowanej kontroli właściciela. Poza tym, nie każdy właściciel psa ma ochotę na takie przywitanie. Różne są tego przyczyny. Pies może być agresywny i właściciel obawia się takiego kontaktu, lub też może być to pies po przejściach, bojący się innych psów. Pamiętajcie również, że łatwiej dogada się pies z suką niż pies z drugim psem lub suka z inną suką. Wyjątkiem są psy wykastrowane, u których poziom agresji wyraźnie zmniejsza się po zabiegu.

“Chodź, przywitasz się”…

Niedopuszczalne jest też zachowanie opiekuna, który mimo że prowadzi psa na smyczy widząc innego psa (również prowadzonego na smyczy) mówi do swojego: „chodź przywitasz się” i bezceremonialnie podchodzi do niego. Jak więc powinno wyglądać prawidłowe przywitanie się psów na spacerze? Przede wszystkim opiekun psa podchodząc na bliską odległość powinien zapytać się drugiego opiekuna czy pieski mogą się przywitać. Jeśli uzyska na to zgodę, właściciele ze swoimi psami powinni przejść się chwilę ze sobą tak, aby psy oswoiły się ze swoją obecnością, ale jeszcze bez bezpośredniego kontaktu. To dobry czas aby dowiedzieć się czegoś więcej o drugim psie. Pytajmy o płeć, o to czy jest wykastrowany, czy jest agresywny, jak reaguje na kontakt z drugim psem. Jeśli coś was zaniepokoi, to po prostu pójdziecie dalej. Jeśli jednak stwierdzicie, że psy mogą się przywitać bezpośrednio, obserwujcie ich zachowanie.

Obserwuj swojego psa

Zjeżona sierść, widoczne napięcie, sztywność lub oblizywanie się waszego psa to wyraźne sygnały ostrzegawcze mówiące nam „nie czuję się bezpiecznie”, „nie mam ochoty na kontakt” mogą świadczyć o stresie i wzbudzającej się agresji. Jeśli zauważycie te symptomy, lepiej odpuśćcie dalszy kontakt. Jeśli jednak stwierdzicie, ze psy przypadły sobie do gustu, możecie dopuścić do ich zapoznania się ze sobą. W miarę możliwości próbujcie jednak obniżyć nadmierną ekscytację waszego psa. Niech podejdzie spokojnie i powącha się z drugim pieskiem. Cały czas jednak obserwujcie zachowanie się psów aby w razie konieczności być gotowym na ich szybkie rozdzielenie.

Jak pokazać innym właścicielom, że nasz pies jest agresywny?

Jeśli jesteście właścicielami psa, który ma problemy z agresją, lepiej być ostrożnym przy kontaktach z innymi psami. Macie prawo nie chcieć kontaktu z innym psem i tylko od was jako odpowiedzialnych opiekunów powinno należeć to, czy Wasz pies będzie się witał z innymi. Ważnym znakiem rozpoznawczym, że pies jest agresywny, jest żółta wstążka, którą psy z problemami powinny mieć przymocowaną w widocznym miejscu. Opiekunowie innych psów widząc taki znak nie powinni zbliżać się ze swoim pupilem.

Stawianie kawy na rzecz psów w schroniskach

Podsumowanie

Opisane przez nas sytuacje to podstawy, które każdy odpowiedzialny właściciel psa powinien wziąć sobie głęboko do serca. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie sytuacje da się przewidzieć i często mimo zachowania wszystkich zasad bezpieczeństwa może dojść do sytuacji, która może skończyć się źle dla któregoś z psów. Nie unikniecie wszystkich niebezpieczeństw, jednak naszym celem jest sprawienie aby zminimalizować je jak najbardziej tak, aby wasze spacery kojarzyły się wam i waszemu psu z radością i czymś pozytywnym a nie z koniecznością wizyt u weterynarzy i późniejszej resocjalizacji waszych piesków. Psinosek życzy Wam spokojnych i bezpiecznych spacerów.

Podobne wpisy