Pies niesie upolowaną przez siebie kaczkę. Psinosek.pl
|

Łańcuch łowiecki u psa – czyli o tym, z czego wynikają niektóre zachowania psów


Wasz pies uwielbia biegać za rowerzystami? A może jego ulubionym zajęciem jest polowanie na małe nornice, które następnie zagryza? Być może zamiast tego całymi dniami uwielbia obserwować otoczenie i wygląda jakby wyszukiwał swoje przyszłe ofiary? Z czego wynika takie a nie inne zachowanie Waszego psiaka? Odpowiedzią może być łańcuch łowiecki, czyli sekwencja pewnych zachowań właściwych dla poszczególnych psów.

Czym jest łańcuch łowiecki?

Zapewne nie jest dla Was tajemnicą, że pies pochodzi od drapieżników. Jego dalecy przodkowie polowali na inne zwierzaki, aby przeżyć. Schemat zachowań, które pozwalały upolować zdobycz nazywamy właśnie łańcuchem łowieckim. Poszczególne jego etapy możecie znaleźć na poniższym rysunku.

Ogniwa łańcucha łowieckiego u psów. Psinosek.pl
Łańcuch łowiecki u psów

Polowanie zaczynało się w momencie namierzenia potencjalnej ofiary. Następnie pies obserwował jej zachowanie i analizował je, aby opracować odpowiednią trasę, która pozwoliłaby mu podkraść się jak najbliżej. Etap podkradania jest o tyle istotny, że im bliżej psu uda się w niezauważony sposób zbliżyć do ofiary, tym mniej energii będzie zmuszony zużyć na kolejny etap, czyli na pogoń. Udany efekt pogoni to pochwycenie ofiary oraz pozbawienie jej życia przez zagryzienie. Następnie pies rozszarpywał ją i następował ostatni etap łańcucha łowieckiego, czyli konsumpcja.

Zapisz się na szkolenie w Szkole dla psów Psinosek w Zakopanem

Łańcuch łowiecki u współczesnych psów

Wraz z upływem coraz dłuższej historii więzi między człowiekiem a psem, zdobywanie pożywienia przez polowanie powoli zanikało u psów. Na przestrzeni historii udomowienia psa łańcuch łowiecki jednak nie zniknął, choć w zależności od konkretnej rasy i jej specyfiki został on zmodyfikowany. W zależności od tego, do czego dany pies był wykorzystywany, pewne jego ogniwa były wygaszane a inne pozostawiane bez zmian. Możemy zauważyć, że powstały pewne grupy psów, charakteryzujące się wspólnymi ogniwami tego łańcucha. Jednak sposób podziału psów na grupy zaproponowany przez FCI (Fédération Cynologique Internationale) czyli Międzynarodową Federację Kynologiczną nie łączy psów o podobnej charakterystyce we wspólne grupy, a psy znajdujące się w danych grupach FCI często charakteryzują się zupełnie innym zachowaniem.

Z pomocą przychodzi nam tutaj podział zaproponowany przez znaną konsultantkę behawioralną i etologa Kim Brophey, który klasyfikuje rasy psów według tego, do jakich zadań były hodowane i w jaki sposób były użytkowane przez człowieka. Podział psów według Kim Brophey wraz z przykładowymi rasami psów możecie zobaczyć poniżej.

Diagram podziału ras psów według Kim Brophey. Psinosek.pl
Podział psów według Kim Brophey

Widoczny powyżej podział mówi nam o wiele więcej na temat znajdujących się w poszczególnych grupach psów niż ten, który stosuje FCI. Należy jednak pamiętać, że psy to nie roboty zaprogramowane przez jednego programistę i wykonujące jeden program, lecz są to istoty zdolne do wykształcenia swojego indywidualnego charakteru, więc nawet te, które znajdują się w obrębie danej grupy mogą wykazywać się czasem odmiennymi cechami. Jest to więc podział doskonalszy, jednak nie idealny.

Łańcuch łowiecki w poszczególnych grupach

Psy sklasyfikowane przez Kim Brophey do poszczególnych grup cechuje podobny typ zachowania. Jednym z jego przejawów, jest zachowanie typowych cech podczas polowania. Celowo piszę o polowaniu i nie przekładam tego na zachowania współczesnych psów, które przecież nie muszą polować w klasycznym tego słowa znaczeniu, gdyż zrobię to pod koniec tego artykułu. Poniżej znajdziecie wykaz poszczególnych ogniw łańcucha łowieckiego u różnych grup psów. Zauważycie, że u niektórych grup pewne jego cechy zostały wygaszone, inne grupy cechują się zaś niezmienioną przez wieki jego formą, która zawiera wszystkie jego ogniwa. Są również grupy psów, u których wszystkie cechy tego łańcucha zostały wygaszone. Nie oznacza to jednak, że psy te nie są w stanie obserwować tego co się wokół niego dzieje, lub zapolować na nornicę, jeśli zostaną do tego zachęcone. Jednak nie mają one takiej potrzeby.

Diagram pokazujący poszczególne ogniwa łańcucha łowieckiego według poszczególnych grup psów. Psinosek.pl
Łańcuch łowiecki w poszczególnych grupach psów.

Właśnie słowo „potrzeba” będzie tutaj kluczem do naszych rozważań. Warto uświadomić sobie, że te aktywne ogniwa łańcucha łowieckiego są jednocześnie potrzebami naszego psa. Aby był on szczęśliwym psiakiem, muszą zostać one w jakiś sposób zaspokojone. Nie namawiam Was tutaj oczywiście do tego, abyście nakłaniali Wasze psiaki przykładowo do pogoni, chwytania i rozszarpania wiewiórki, którą zobaczycie na spacerze. Rozładować te potrzeby można w zupełnie pokojowy sposób, a kluczem do tego może być na przykład zabawa szarpakiem. Przyjrzyjmy się więc bliżej poszczególnym grupom i ich potrzebom.

Psy pierwotne

Głowa psa rasy Syberian Husky. Psinosek.pl
Przedstawiciel grupy psów pierwotnych Husky Syberyjski.
Źródło: badamczak80 – Pixabay

Są to rasy psów pod względem genetycznym najbardziej zbliżone do wspólnego praprzodka – prawilka, czyli Canis donnezani. Canis donnezani dał początek nowej linii psowatych do której należą: wilki szare (wilki naturalne, psy domowe i dingo), wilki czerwone i kojoty. Cechują się one dużą niezależnością, samodzielnością i dużą aktywnością. Co ciekawe psy pierwotne nie szczekają lub szczekają bardzo rzadko, natomiast chętnie wyją tak jak Husky czy Malamut.

Psy pierwotne odziedziczyły pełny łańcuch łowiecki, warto więc ćwiczyć z nimi posłuszeństwo, aby w razie potrzeby móc przekierować zachowania destrukcyjne wynikające z ich natury.

Charty

Chart węgierski biegnie po ziemi. Psinosek.pl
Przedstawiciel grupy chartów – Chart węgierski.
Źródło: Robert Balog – Pixabay

Psy tego typu to świetni myśliwi. Były one hodowane do polowań a ich zadaniem było zarówno wytropienie jak i zabicie zwierzyny. Przez to odziedziczyły pełny łańcuch łowiecki. Charty mają bardzo wyczulony wzrok i niesamowitą szybkość biegu. Wprawdzie jest to zazwyczaj bieg na krótkich dystansach, jednak wystarczający do tego, aby polowanie zakończyło się pełnym sukcesem. W odróżnieniu od psów pierwotnych, które wymagają bardzo długich spacerów, charty zadowolą się nieco krótszymi, jednak spacer taki powinien zawierać odpowiednio dużą dawkę aktywności. Przy socjalizowaniu młodych chartów ważne jest zapewnienie im interakcji z różnymi zwierzętami. Niewłaściwie socjalizowany szczeniak psów z tej grupy może w przyszłości przekierować swoje instynkty polowania na zwierzęta, które powinien traktować jako towarzyszy zabaw.

Psy typu bull

Głowa Pitbulla w kolorze brązowym na zielonej trawie. Psinosek.pl
Pitbull – przedstawiciel grupy psów typu bull.
Źródło: Вилина Петрова – Pixabay

Pitbulle, Amstaffy czy Bulteriery zazwyczaj nie kojarzą się zbyt dobrze przeciętnemu człowiekowi. Wynika to zazwyczaj z tego, że pokazywane są one jako psy wyjątkowo agresywne. Nie wzięło się to z niczego. Psy te były hodowane przez człowieka do walk. Miały walczyć i zabijać swoich rywali – inne psy. Musiały być silne i agresywne a jednocześnie bardzo wytrzymałe. Te cechy posiadają do dzisiaj, jednak trzeba też pamiętać, że swoją agresję miały wyładowywać wyłącznie na innych psach. Osobniki, które wykazywały jakąkolwiek agresję względem człowieka były natychmiast bez litości zabijane, aby nie przekazywać tych cech swojemu potomstwu. Dlatego przy odpowiednio przeprowadzonej socjalizacji pomimo swojego groźnego wyglądu mogą one być tak samo łagodne jak inne psy. Trzeba jednak pamiętać o tym, aby ich potrzeby wynikające z łańcucha łowieckiego zostały w należyty sposób zaspokojone.

Teriery

Pies rasy Jack Russell Terrier leżący na trawie. Psinosek.pl
Jack Russell Terrier – przedstawiciel grupy Terierów.
Źródło: Ri Butov – Pixabay

Teriery nie mają tak groźnego wyglądu jak psy w typie bull. Jednak mimo tego zachowały te same ogniwa łańcucha łowieckiego co bulle. Z czego to wynika? Musimy sobie przypomnieć w jakim celu zostały wyhodowane. Głównym celem ich hodowli była pomoc w zlikwidowaniu szkodników typu myszy lub szczury. Terier miał wytropić szczura, upolować go i zabić. Zabić a nie zjadać. To dlatego łańcuch łowiecki Terierów i psów w typie bull jest identyczny, choć ich historie są znacząco różne. Teriery to psy o żywym temperamencie, aktywne, zawzięte, potrzebujące dużej aktywności. Są to psy, które wymagają poświęcenia im bardzo dużo czasu i pracy. Zabawa szarpakiem to jedna z ich ulubionych form aktywności fizycznej. Należy jednak zadbać również o właściwe wyciszenie po zakończonej zabawie. Jest to równie istotne jak sama zabawa.

Psy myśliwskie

Pies rasy Golden Retriever chodzący po wodzie. Psinosek.pl
Golden Retriever – przedstawiciel grupy psów myśliwskich.
Źródło: lisa runnels – Pixabay

Psy myśliwskie były używane oczywiście do pomocy w polowaniach. Dlaczego jednak mają inne potrzeby niż charty, które również używane były przecież w polowaniach? Przyczyna jest prozaiczna. Psy myśliwskie używane były w nieco inny sposób. Nie miały tak dużej samodzielności i niezależności jak charty i musiały pracować blisko myśliwego. Miały one tylko pomóc w wytropieniu zwierzyny, którą miał zabić myśliwy. Następnie pies miał podbiec do martwego zwierzęcia i często przynieść go do myśliwego (chwycenie w łańcuchu łowieckim). Są to z reguły psy bardzo przyjazne dla człowieka. Przykładem może tu być Golden Retriever, który reklamowany jest jako pies idealny dla dzieci. Trzeba jednak pamiętać, że to psy głównie myśliwskie. Owszem, tolerują dzieci, jednak w ich naturze nie leży zabawa z nimi tylko polowanie. Wynikające z tego potrzeby eksploracji terenu i pogoni za „zwierzyną” powinny być szczególnie zaspokojone. Świetną zabawą będzie dla nich nauka noseworku i aportowanie.

Psy zaganiające

Pies rasy Border collie czarny w białe znaczenia biega w trawie. Psinosek.pl
Border Collie – przedstawiciel psów zaganiających Źródło: Jacqueline Galand – Pixabay

Przedstawiciele tej grupy to świetni obserwatorzy, charakteryzujący się dużą potrzebą pracy z człowiekiem. Przy tym są to psy, które uwielbiają się uczyć. Są to też psy, które w swojej historii były wykorzystywane jako opiekunowie stad zwierząt. Stąd zresztą nazwa grupy. Warto zauważyć, że ich potrzeby pokrywają się z potrzebami psów myśliwskich. Takie pilnowanie i zaganianie stada miało wiele cech wspólnych z polowaniem. Zagonienie stada, które się rozprasza, wyszukanie niesfornej owcy i pogoń za nią a w razie potrzeby chwycenie jej pyskiem spowodowało, że te właśnie ogniwa łańcucha łowieckiego zostały przez człowieka wykorzystane i wzmocnione. Oczywiście jasne jest, że kolejne takie jak zagryzanie czy rozszarpywanie musiały zostać równocześnie wygaszone, aby nie ucierpiały przez to pilnowane owce. Psy z tej grupy określa się często mianem pracoholików. Ma to jednak swoje ciemne strony. Jeśli te potrzeby nie zostaną zaspokojone przełożą się na problemy behawioralne i wychowawcze.

Psy gończe

Głowa psa rasy Basset Hound. Psinosek.pl
Basset hound – przedstawiciel psów zaganiających.
Źródło: Sebastian Molina Bullrich – Pixabay

Jest to kolejna grupa psów, które były wykorzystywane do polowań. Dlaczego więc ogniwa ich łańcucha łowieckiego znacząco różnią się od tych, które mają psy myśliwskie lub charty? Ich łańcuch łowiecki kończy się na chwyceniu zwierzyny. Wynika to po prostu z innego wykorzystania ich w polowaniach. Nie miały one zabijać ofiary ani przynosić jej myśliwemu a jedynie wytropić, wypłoszyć i wystawić ją na pewny strzał. Są one bardzo wytrzymałe i mają niesamowicie silny węch. Niestety mogą mieć również tendencję do ucieczek a wynika ona stąd, że podczas polowań często musiały wysunąć się znacząco do przodu z dala od myśliwego. Dlatego ważne jest w ich przypadku, aby opanowały trening przywołania.

Psy stróżujące

Berneński Pies Pasterski z długim językiem. W tle woda i trawa. Psinosek.pl
Berneński pies pasterski – przedstawiciel grupy psów stróżujących.
Źródło: Nadine Doerlé – Pixabay

Nie będzie niczym zaskakującym, że psy z tej grupy hodowane były głównie do stróżowania i pilnowania dobytku człowieka. Ich głównym zadaniem była obserwacja otoczenia i zaalarmowanie szczekaniem człowieka, gdy zauważyły jakieś niebezpieczeństwo. Z tego powodu zresztą często mają one tendencję do dużej szczekliwości. Są one często nieufne w stosunku do obcych (miały w końcu przed obcymi ostrzegać swojego właściciela). Lubią też duże przestrzenie a wynika to stąd, że są one bardzo wyczulone na wszelkie zmiany w swoim otoczeniu. Na małej przestrzeni – na przykład w miastach zmian będzie znacznie więcej a pies, który na te zmiany ma reagować, będzie czuł się zdezorientowany.

Psy do towarzystwa

Pies rasy Cavalier King Charles Spaniel na zielonej trawie. Psinosek.pl
Cavalier King Charles Spaniel – przedstawiciel grupy psów do towarzystwa.
Źródło: Alexa – Pixabay

To jedyna grupa psów, u których cały łańcuch łowiecki został przez człowieka wygaszony. Są to psy, których jedynym zadaniem miało być dotrzymanie towarzystwa człowiekowi. Nie wymagano od nich pomocy w polowaniu, pilnowania stad owiec czy ochrony dobytku. Miały zaspokajać potrzebę towarzystwa swojego opiekuna. Mają dzięki temu silną potrzebę bliskości z człowiekiem, dodatkowo cechuje je duży spokój i wykazują mniejsze zainteresowanie innymi zwierzętami. Nie oznacza to jednak, że nie warto pobawić się z nimi szarpakiem. Przeciwnie. Dzięki wspólnej zabawie zawsze budujemy więź z psem i możemy w miły sposób spędzić wspólny czas.

Psy światowe

Biało czarny kundelek stojący na drodze. Psinosek.pl
Kundelek – przedstawiciel grupy psów światowych.
Źródło: Flammaros – Pixabay

To oczywiście wszystkie kundelki, których drzewo genealogiczne nie jest nam znane. Z tego właśnie powodu nie jesteśmy w stanie określić aktywnych ogniw łańcucha łowieckiego. Co nie jest jednoznaczne z tym, że właściciel kundelka nie może na podstawie obserwacji swojego kudłatego kumpla poznać je i określić. Każdy opiekun psa powinien obserwować swojego podopiecznego bardzo uważnie. W końcu to relacja, która będzie trwała wiele lat. Pies jest świetnym obserwatorem i poznaje nasze zachowania błyskawicznie. Spróbujmy mu dorównać i poznajmy zachowania swojego psa. Jest to konieczność, jeśli chcemy zaspokoić wszystkie jego potrzeby i sprawić, żeby był szczęśliwy.

Jak zaspokoić potrzeby psa wynikające z łańcucha łowieckiego?

W tej części artykułu nie zamierzam Was zachęcać do tego, abyście zaaranżowali sytuację, w której Wasz pies ruszy na polowanie. Cywilizacja się zmienia, zmieniamy się my – ludzie, a wraz z nami ewoluują nasze psy. Jest wiele sposobów zaspokojenia potrzeb psa wynikających z łańcucha łowieckiego bez rozszarpywania Bogu ducha winnych wiewiórek czy aranżowania walk psów.

Potrzeby naszych psów wynikające z łańcucha łowieckiego możemy w większości zaspokoić nie krzywdząc żadnego niewinnego stworzenia, poprzez zabawę, wspólną naukę i spędzanie ze sobą czasu.

Namierzanie na przykład łatwo zaspokoić poprzez naukę psa pracy węchowej. Wyszukiwanie zapachów goździka, cynamonu czy pomarańczy, czyli coraz bardziej popularny nosework, jest świetnym sposobem na zaspokojenie tego ogniwa łańcucha łowieckiego. Podobnie sprawa ma się w wyszukiwaniu ludzi (tzw. mantrailing) lub ulubionej zabawki, którą schowamy gdzieś w domu.

Aby zaspokoić obserwację, podkradanie i pogoń również możemy stosować kontrolowaną zabawę w rzucanie i łapanie dysku (tzw. frisbee). Warto jednak zauważyć, że nie każdy pies będzie z równą ekscytacją do niej podchodzić. Przykładem mogą być psy stróżujące, które często będą jedynie obserwowały lecący dysk (brak potrzeby podkradania i pogoni) oraz psy gończe, które z kolei nie mają potrzeby chwycenia lecącego dysku i jedynie będą go obserwować i biegać za nim.

Aby zaspokoić potrzebę chwycenia, możecie nauczyć Waszego psa aportowania. Szczególnie dobrze czują się w nim z reguły Retrievery (choć nie jest to regułą). Warto jednak pamiętać, że tego typu zabawa bardzo nakręca psa, więc trzeba pilnować, aby sesja aportu trwała krótko oraz nauczyć psiaka wyciszenia się po niej.

Zaspokojenie potrzeby rozszarpywania tak jak już wspomniałem na początku tego artykułu nie musi polegać na rozszarpaniu bezbronnego zwierzątka. Świetnym sposobem na jej zaspokojenie jest zabawa z psem za pomocą tzw. szarpaka. Taka zabawa na pewno sprawi Waszemu psiakowi mnóstwo radości oraz pozwoli Wam spędzić z nim aktywnie czas i zbliży Was do siebie.

Stawianie kawy na rzecz psów w schroniskach

Podsumowanie

Potrzeby psów wynikające z ich natury muszą znaleźć w jakiś sposób swoje ujście. Jako odpowiedzialni opiekunowie mamy obowiązek sprawić, żeby zostały one zaspokojone w bezpieczny i radosny sposób. Jeśli tego nie dopilnujemy, sprawimy, że pies może mieć problemy behawioralne. Warto więc przyjrzeć się swojemu czworonożnemu kumplowi i zrozumieć jego naturę. Człowiek udomowił psa, uzależnił go od siebie a teraz pora na to, aby go zrozumiał i potrafił zadbać odpowiednio o wszystkie jego potrzeby. Tylko w ten sposób wytworzy się między Wami nić porozumienia i zrozumienia. Nić, która potrafi być trwalsza niż najsilniejszy łańcuch.

Podobne wpisy