Brązowy pies leży z głową przy czarnym kocie. Psinosek.pl
|

Jak pies z kotem, czyli jak nauczyć psa i kota mieszkać razem?

„Żyją jak pies z kotem” – to popularne określenie, kiedy chcemy komuś powiedzieć, że między naszymi znajomymi nie dzieje się najlepiej. Określenie to najczęściej oznacza jakiś stopień wrogości i duże trudności w relacjach. Czy rzeczywiście psy i koty żyjące w naszych domach nie mogą się ze sobą dogadać? Zapraszam Was dzisiaj do pełnego tajemnic świata naszych czworonożnych przyjaciół. Sprawdzimy z czego wynikają różnice między psami i kotami i postaramy się dowiedzieć, jak sprawić, żeby psy i koty mieszkające ze sobą potrafiły się dogadywać i zrozumieć.

Krótka historia psów i kotów

Udomowienie psa nastąpiło co najmniej 15 tysięcy lat temu. Wtedy drogi wilka i człowieka skrzyżowały się ze sobą i do dzisiaj z pewnymi niechlubnymi wyjątkami są najlepszymi przyjaciółmi. Wilk zmieniając się w oswojonego psa pomagał człowiekowi na wiele sposobów. Pilnował stad przed drapieżnikami, czuwał nad bezpieczeństwem swojego człowieka i dotrzymywał mu towarzystwa we wszystkich sytuacjach dobrych i złych.

Tymczasem koty pojawiły się w naszych domach nieco później, bo około 10 tysięcy lat temu. Pełniły i pełnią one również pożyteczne funkcje w naszych gospodarstwach pilnując, by nie zadomowiły się w nich szkodniki takie jak myszy i inne gryzonie. W starożytnym Egipcie, koty były uznawane za święte zwierzęta, utożsamiano je z boginią Bastet i z szacunku do nich mumifikowano ich ciała po śmierci. W średniowieczu w Europie los kota zdecydowanie się odmienił. Koty stały się obiektem przesądów i kojarzyły się ze złem. Uważano, że kot jest obdarzony mocami czarnej magii – był uznawany za towarzysza czarownic i być może wcielenie diabła.

Zapisz się na szkolenie w Szkole dla psów Psinosek w Zakopanem

Dlaczego psy i koty mają problemy ze zrozumieniem siebie nawzajem?

Psy i koty funkcjonowały razem od tysięcy lat. Jednak wywodzą się ze środowisk zupełnie różnych od siebie. Psy zawsze nauczone były do życia w stadzie, z przejrzystą hierarchią, w której przewodził osobnik alfa a reszta psów była mu w mniejszym lub większym stopniu podporządkowana. Pod nieobecność alfy, kolejny pies w hierarchii przejmuje jego rolę. Terytorium, które zajmują psy jest wspólnym terenem całego stada.

Tymczasem koty są większymi samotnikami. W zasadzie mogą one przeżyć całe życie spotykając innego osobnika swojego gatunku tylko w celu prokreacji i wychowania dzieci. Jeśli już zmuszone są do życia w grupie, ich kontakty są znacznie luźniejsze. Dominujący kot nie śpi i nie przebywa z innymi kotami a struktura zależności w grupie kotów nie jest już tak prosta i linearna jak u psów. Na przykład kot A może dominować nad kotem B. Kot B może dominować nad kotem C, a tymczasem kot C może dominować nad kotem A. Jeśli chodzi o terytorium, to u kotów każdy przedstawiciel grupy podkreśla swój status przez wielkość swojego i wyłącznie swojego terenu. Koty będą więc zaciekle walczyć o swoje terytoria z innymi kotami.

U psów i kotów różnice są więc bardzo wyraźne już na poziomie organizacji życia. Kolejnym aspektem, który przyczynia się do niezrozumienia między psami i kotami jest ich sposób porozumiewania się.

Biały pies przytulony do leżącego kota. Psinosek.pl
Jak kot z psem nie zawsze oznacza wrogość
Źródło: JackieLou DL from Pixabay

Różnice w „mowie” psów i kotów

Psy i koty porozumiewają się za pomocą dźwięków, mimiki pyska, ruchów ciała i ogona. Podobna u psów i kotów jest mimika pyska. Szeroko otwarte oczy wpatrujące się w potencjalnego przeciwnika są poważnym ostrzeżeniem i zapowiedzią możliwego ataku. Podobne znaczenie mają również przymrużone oczy będące oznaką rozluźnienia i zadowolenia. Mimika pyska jest więc podobna u jednych i drugich. Jeśli weźmiemy pod uwagę dźwięki jakie wydają, zaczynają się lekkie „schody”. Właściwie jedynym wspólnym dźwiękiem dla obu gatunków jest warczenie. U jednych i drugich oznacza ono ostrzeżenie. Psy mają ponadto szeroki wachlarz mowy wyrażanej za pomocą dźwięków. Co ciekawe, kocie miauczenie jest właściwie przeznaczone wyłącznie dla uszu człowieka. Psy zresztą doskonale zdają sobie sprawę z tego, że miauczenie ich nie dotyczy i z reguły nie zwracają na nie uwagi.

Najwięcej nieporozumień pomiędzy psami i kotami wywołuje jednak mowa ogona. Tutaj natrafiamy na zupełnie inne komunikaty wyrażane przez ten sam ruch. To właśnie ogon jest najczęstszym źródłem nieporozumień między psami i kotami. Szerokie wachlowanie ogonem przez psa oznaczać może na przykład zaproszenie do zawarcia bliższej znajomości. Tymczasem u kotów taki ruch ogona oznacza właśnie zachowanie dystansu i dla drugiego kota jest jasne, że osobnik machający w ten sposób ogonem mówi: „nie podchodź, zachowaj dystans”. Dodatkowo tak szerokie ruchy ogona połączone z uderzaniem nim o podłoże są oznaką agresji. Jeśli więc pies podejdzie do kota zachęcony jego – jak zrozumie – przyjacielskim ruchem ogona, może zostać przez niego zaatakowany.

Kolejnym przykładem jest opuszczenie ogona przez psa. Dla innych psów będzie to oczywisty sygnał, że pies jest spokojny i nie ma żadnego zagrożenie. Z kolei kot zrozumie ten sygnał jako zapowiedź ataku.

Brązowy pies z burym kotem wysyłają sobie sygnały stresu. Sytuacja tuż przed walką. Psinosek.pl
Opuszczony ogon u kota może być oznaką ataku.
Źródło: Jean Louis Tosque – Pixabay

Również mowa ciała jest zupełnie inna u psów a inna u kotów. Weźmy jako przykład sygnał wysyłany przez przestraszonego psa jako całkowite podporządkowanie się drugiemu psu. Pies przewraca się na grzbiet odsłaniając swój brzuch. Dla drugiego psa będzie to oczywista oznaka całkowitej uległości. Tymczasem kot często łapiąc na przykład ptaka przewraca się na grzbiet, aby skorzystać ze wszystkich swoich czterech łap, które trzymają wtedy jego ofiarę, podczas gdy pyskiem zadaje mu poważne rany. Więc również i na tym poziomie możemy spodziewać się dużych nieporozumień.

Pies leży na grzbiecie i pokazuje swój brzuch. Obok kot stoi na tylnych łapach. Psinosek.pl
Nieporozumienie może nastąpić również przez pokazywanie brzucha przez psa
Źródło: Adina Voicu – Pixabay

Zatem czy życie psa z kotem jest zupełnie niemożliwe? Oczywiście że nie. Pies może mieszkać z kotem i dojść z nim do porozumienia. Ba, może nawet zostać jego najlepszym przyjacielem. W dodatku można zauważyć, że psy i koty mieszkające razem uczą się swojego języka. Tak samo, jak psy żyjące z ich ludzkimi właścicielami rozumieją wiele słów i zdań wypowiadanych przez człowieka.

Stawianie kawy na rzecz psów w schroniskach

Jak nauczyć psa mieszkać z kotem?

Jeśli w Waszym gospodarstwie domowym pojawia się kot lub pies, nie łączcie ich od samego początku i nie oczekujcie, że same rozwiążą swoje problemy i nauczą się żyć ze sobą. Zapewnijcie każdemu z nich bezpieczną i własną przestrzeń, gdzie przez co najmniej kilka dni będą mogły doświadczyć nawzajem swoich dźwięków i zapachów zanim wejdą w interakcję ze sobą.

Przed pierwszym spotkaniem spróbujcie zbudować pozytywne skojarzenia. Polega to na tym, żeby przedmioty pachnące kotem takie jak zabawki lub przedmioty, z którymi kot miał do czynienia umieścić przy psie. A te, z którymi miał styczność pies położyć przy kocie. Niech podczas ich obwąchiwania jedno i drugie będzie nagradzane smakołykami, aby wyrobić w nich pozytywne skojarzenia.

Po kilku dniach, gdy oba zwierzaki będą już spokojne i przyzwyczajone do swoich zapachów i odgłosów, możemy podjąć próbę pierwszej interakcji. Są na to różne sposoby. Możemy spróbować na przykład nakarmić je równocześnie po dwóch stronach dużego pokoju jak najdalej od siebie. Możemy też wykorzystać bramkę dla dzieci, która może służyć jako gwarancja bezpieczeństwa i sprawi, że zwierzak czujący się zagrożony, będzie mógł w każdej chwili wrócić do swojej części domu. Nie spieszmy się. Nie poganiajmy zwierząt do szybszej interakcji. To dla nich nowa sytuacja i oba muszą przejść przez to we własnym czasie. Jeśli zdarzy się sytuacja, w której na przykład pies zacznie gonić kota, musimy zachować spokój i przekierować jego uwagę na siebie. Może potrzebują na przykład więcej czasu w izolacji.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, możecie stopniowo zmniejszać ich dystans do siebie. Nie pozostawiajcie ich jednak samym sobie. Zawsze kontrolujcie sytuację i bądźcie w gotowości do pomocy w opanowaniu niebezpiecznej sytuacji.

Trudno oszacować jak dużo czasu będzie potrzeba nim zaakceptują się nawzajem. Czasem może to być jeden dzień a innym razem wiele tygodni. Wszystko zależy od charakteru i wieku zwierzaków. Starszemu kotu trudno będzie zaakceptować, że w miejscu, które do tej pory uważał za swoje pojawi się inny zwierzak. W niektórych sytuacjach socjalizacja kota z psem może się nie udać. Na to też musicie być przygotowani.

Pies i kot leżą razem i tulą się do siebie. Psinosek.pl
Odpowiednio przygotowane koty i psy mogą zostać dobrymi przyjaciółmi
Źródło: JackieLou DL – Pixabay
Kot przytulony do psa leży razem z nim na łóżku.
Psy i koty potrafią żyć w zgodzie
Źródło: joy – Pixabay

Po czym poznać, że kot i pies zaakceptowali się nawzajem?

To, czy pies z kotem zaakceptowali się nawzajem najlepiej ocenić po sposobie ich układania się do snu. Na początku będą wybierać miejsca oddalone od siebie. Potem, w miarę tego jak będą akceptować siebie w coraz większym stopniu ich legowiska będą coraz bliżej siebie. Jeśli ich relacja stanie się jeszcze bliższa, może dojść do sytuacji, że zaczną spać ze sobą na jednym posłaniu. Będzie to oznaczało, że stały się sobie bliskie i socjalizacja przebiegła poprawnie. Będziecie wtedy mogli obserwować ich wspólne zabawy, pieszczoty a nawet wspólną toaletę i higienę.

Podsumowanie

Żyć jak pies z kotem ma zazwyczaj bardzo negatywny wydźwięk. W wielu domach potrafią jednak one funkcjonować razem a nawet przyjaźnić się ze sobą. Jedno dla drugiego może być prawdziwym wsparciem i wspaniałym towarzyszem. Wtedy określenie, „żyć jak pies z kotem” nabiera całkiem innego znaczenia. Życzę Wam takiej właśnie relacji między zwierzakami, która wzbogaci życie zarówno psa jak i kota.

Podobne wpisy